Płukanie ust olejem

Trudno o kobietę, która nie marzyłaby o pięknych i zdrowych zębach oraz o promiennym uśmiechu. Czy jednak istnieje metoda nie tylko skuteczna, ale również możliwa do przeprowadzenia bez konieczności odwiedzania gabinetu stomatologicznego? Zazwyczaj chcąc osiągnąć taki efekt odwołujemy się do dostępnych na rynku w imponującej liczbie past do zębów oraz płynów do płukania. Czy jednak nie można byłoby zmienić takiego płynu na olej?

Okazuje się, że włączenie takiego działania do codziennej higieny jamy ustnej nie jest wcale złym pomysłem, może bowiem przyczynić się nie tylko do rozjaśnienia płytki nazębnej, ale i do poprawy ogólnego stanu uzębienia. Nie sposób zaprzeczyć temu, że mówimy o metodzie, której źródeł należy doszukiwać się w medycynie niekonwencjonalnej. Już dziś ma ona jednak wielu użytkowników potwierdzających jej skuteczność. Co więcej, mamy do czynienia z metodą nieinwazyjną i w pełni naturalną. Osoby, które stawiają na płukanie olejem przekonują, że jest to praktyka mająca wyjątkowo korzystny wpływ nie tylko na stan uzębienia, ale również na dziąsła oraz śluzówkę jamy ustnej.

Co więcej, pozwala na usuwanie z organizmu toksyn i jest ciekawym sposobem na wybielenie zębów i pozbycie się z ust nieprzyjemnego zapachu. Sami użytkownicy przekonują też, że oil pulling ma także szereg dodatkowych korzyści, może bowiem poprawić koloryt cery, a nawet usprawnić układ trawienny.

Od czego się to zaczęło?

Płukanie zębów olejem, czy też ssanie oleju – bo nazwy te są stosowane zamiennie – nie jest wcale rozwiązaniem nowym. To praktyka, która pamięta jeszcze czasy starożytne, z powodzeniem stosowana w wielu częściach Azji, w tym zwłaszcza w Indiach. W latach dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku oil pulling zaczął budzić zainteresowanie również w świecie zachodnim, a wspomniana metoda stała się popularna również w Polsce. Okazuje się przy tym, że płukanie zębów z wykorzystaniem oleju nie jest wcale pozbawione sensu z naukowego punktu widzenia. Nie można przecież zapominać o tym, że problemy z jamą ustną są często konsekwencją niekorzystnych zmian, jakie dokonują się w innych obszarach naszego organizmu. Usta to zresztą swego rodzaju brama, która do niego prowadzi, przez nie bowiem przechodzi pokarm oraz powietrze. Niestety, usta to również pierwszy etap trasy, jaką pokonuje imponująca liczba bakterii oraz innych mikroorganizmów.

Na czym polega płukanie zębów olejem?

Największa korzyść, jaką pociąga za sobą oil pulling wiąże się z tym, że metoda ta przyczynia się do obniżenia liczby znajdujących się w naszych ustach bakterii, choć nie bez znaczenia jest i to, że stanowi ona cenne wsparcie dla układu odpornościowego. Mikroorganizmy znajdujące się w jamie ustnej pokryte są przeważnie lipidami, jeśli więc zęby są płukane z wykorzystaniem oleju, łatwiej łączą się z nim i opuszczają organizm. Sztuka wyboru oleju Nietrudno domyślić się, że nie każdy olej jest tak samo skuteczny, warto więc zatroszczyć się o to, aby korzystać z tego, który jest nierafinowany oraz tłoczony na zimno. Oczywiście, dobrym rozwiązaniem może okazać się oliwa z oliwek, nic jednak nie stoi na przeszkodzie również temu, aby był to olej kokosowy, sezamowy albo słonecznikowy. Często kryterium decydującym jest zresztą jego przyjemny smak.

Jak przeprowadzić zabieg?

Co do zasady wykorzystywana jest jedna łyżka stołowa oleju, choć każdy z nas ma indywidualne możliwości i to właśnie one powinny być brane pod uwagę w pierwszej kolejności. Nie można przecież zapominać o tym, że mieszając się ze śliną olej zwiększa swoją objętość. Najlepsze efekty przynosi trzymanie oleju w ustach przez około 15-20 minut, przez cały ten czas dobrze jest przy tym przepłukiwać zakamarki, a więc wykonywać działania typowe dla stosowania płyny do płukania. W pewnym momencie może pojawić się zmęczenie, charakterystyczne jest jednak dla niego to, że maleje wraz z każdym wykonanym zabiegiem. Olej najlepiej wypluć po zakończeniu płukania do kosza, gdy zacznie krzepnąć może nam bowiem zatkać odpływ. Sam zabieg należy wykonywać zaraz po przebudzeniu, wtedy bowiem liczba bakterii w jamie ustnej jest największa. Oczywiście, nie mamy do czynienia z metodą, której widoczne efekty są możliwe do zaobserwowania już po pierwszym zabiegu. Jej skuteczność jest w dużej mierze uzależniona zarówno od cierpliwości, jak i systematyczności, efekt można jednak zauważyć już po miesiącu jej stosowania.

Komentarze (0)

Zostaw komentarz

Warto przeczytać